Cel podróży miał być zupełnie inny

Codziennie miliony osób podróżuje samochodami. I chociaż każdy przynajmniej raz na kursie słyszał o ograniczonym zaufaniu do innych kierowców, to są takie sytuacje, przy których to zaufanie zupełnie nie ma znaczenia. Bowiem złe decyzje podjęte przed zajęciem miejsca za kierownicą podejmowane są czasem dużo wcześniej.

W piękny lipcowy dzień Adam podróżował samochodem. Niestety w podróż wyruszył również pijany kierowca, który wymusił pierwszeństwo. Samochód Adama zjechał na pobocze, zniszczył ogrodzenie, ściął drzewo, dachował. Kręgosłup Adama pękł w kilku miejscach, rdzeń kręgowy został uszkodzony. Sprawca uciekł z miejsca wypadku nie udzielając Adamowi pomocy.

Lipcowy dzień zmienił życie Adama całkowicie. Po długiej hospitalizacji poruszał się na wózku inwalidzkim, wymagał też stałej rehabilitacji. Mimo to Adam starał się żyć pełnią życia, chciał skupić się na powrocie do zdrowia. Nie był jednak w stanie poradzić sobie z ogromnymi kosztami – zakupu wózka, dostosowania mieszkania.

Pomógł mu Fundusz Sprawiedliwości, z którego środków zakupiliśmy dla Adama sportowy wózek inwalidzki, dzięki czemu mógł wrócić do aktywności. Zainstalowaliśmy w jego domu również windę dla osób niepełnosprawnych, dzięki czemu Adam mógł pierwszy raz sam od wypadku, nie wnoszony na czyichś ramionach, dostać się do swojego pokoju na piętrze. To wtedy poczuł się znów samodzielny i szczęśliwy.