Trudności zaskoczyły ją w zwykły dzień

Często udane i szczęśliwe życie bierze się za pewnik. A przecież każdy dzień przynosi większe lub mniejsze niespodzianki, nieoczywiste wydarzenia. Dobrze jest, gdy są pozytywne. Zdarza się jednak, że w zwykły dzień przychodzą też najgorsze wieści.

Pani Barbara zgłosiła się do jednego z Punktów Lokalnych ponieważ nieoczekiwanie potrzebowała pomocy. Wcześniej nie było to konieczne, jednak jej sytuacja uległa pogorszeniu po śmierci jej męża. Niestety mąż zginął podczas wykonywania obowiązków służbowych – wskutek upadku do niezabezpieczonego silosu. Za brak bezpieczeństwa w miejscu pracy odpowiedzialny jest pracodawca. Całe zdarzenie bardzo mocno wpłynęło na finanse oraz stan psychiczny Pani Barbary i Jej dzieci,
w tym jedno małoletnie. Dodatkowo sytuację rodziny utrudniał fakt, że mąż był jedynym żywicielem rodziny.

W ramach pomocy Pani Basia otrzymała pomoc prawną i psychologiczną (możliwość uporania się ze śmiercią męża, konieczność odnalezienia się w nowej sytuacji). Rodzina Pani Basi została też zgłoszona do pomocy materialnej, by zabezpieczyć swoje podstawowe potrzeby.

Sprawa dotycząca przestępstwa popełnionego przez pracodawcę męża Pani Katarzyny znalazła finał
w sądzie. Pani Katarzyna nadal jest objęta pomocą prawną i psychologiczną. Otrzymana pomoc wpłynęła pozytywnie na jej stan emocjonalny, dała Pani Basi poczucie, że nie jest sama.