Na szczęście pojawiła się pomoc

Dzieciństwo powinno być beztroskie, szczęśliwe. Dzieci przy swoich rodzicach powinny czuć się kochane i bezpieczne. Każdy rodzic życzy sobie, by jego doświadczenia związane z rodzicielstwem przypominało te z filmów i seriali. Rzeczywistość niestety bywa różna, a osoba, którą wydawało się, że znamy, okazuje się zupełnie inna niż oczekiwaliśmy.

Zaczęło się jak w przypadku większości zakochanych par – uczucie, związek, decyzja o małżeństwie, sielankowe pierwsze miesiące i lata. Później powoli coś zaczyna się psuć, ktoś w związku się zmienia i nieoczekiwanie zamienia w kogoś, kogo nie znamy.

Pani Ania zgłosiła się do Ośrodka w związku z przemocą w jej rodzinie – sprawcą przemocy był jej mąż, a ona i dwie córki były osobami pokrzywdzonymi. Przemoc ta trwała od kilku lat. Ponadto sprawca przemocy był osobą uzależnioną od alkoholu. W skutek interwencji policji sprawca przemocy otrzymał nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do żony i córek. W rodzinie wszczęto procedurę „Niebieskiej Karty”, pani Anna złożyła również zawiadomienie o znęcaniu się. W związku z tym Pani Anna poprosiła o udzielenie pomocy. W Ośrodku zaproponowano jej wsparcie psychologiczne, prawne i materialne. Z uzyskanych informacji wynika, że mąż pani Anny nie pracuje, nie dokłada się do utrzymania rodziny. Sytuacja materialna rodziny jest trudna. Rodzina zajmuje wynajęte mieszkanie. Pokrzywdzona otrzymała pomoc psychologiczną, pomoc prawną, oraz przyznano jej bony żywnościowe i towarowe na zakup odzieży, bielizny, obuwia, środków czystości i higieny osobistej.

Sprawca przemocy został skazany za znęcanie się nad rodziną. Ma zasądzone alimenty na córki, odbył leczenie odwykowe w warunkach stacjonarnych. Mąż Pani Anny nie mieszka z nimi. Pani Anna pracuje teraz nad tym, by odzyskać równowagę i zapewnić dzieciom bezpieczeństwo.